Ciężko jest naśladować dobry seks oralny, bądź co bądź wymaga on sporej wprawny no i... języka. Ale i na to producenci akcesoriów znaleźli odpowiedź – cieszcie się więc, bo możecie na zawołanie korzystać z ich pomysłowości. Te stymulatory zamiast drgać wyposażone są w miniaturowe, silikonowe paseczki, udające języczki i prześlizgujące się w wybranym rytmie i prędkości po łechtaczce. Albo wypustkę krążącą pod powierzchnią z silikonu, na podobieństwo czubka języka krążącą po łechtaczce, obiegającą ją w poszukiwaniu czułych miejsc.